TotalDramaPolishFanFick Wiki
Advertisement

Obóz Totalnej Porażki - Odcinek 6

Chris(G): A ostatnio w Grecji Totalnej Porażki ! jakiś idiota nie zorientował się , że nie mamy statku . Siedzi tuż obok mnie , ale nie mam ochoty na wkurzanie go . Z drugiej strony poznaliśmy dziwną ekipę podczas naszej wycieczki z Grecji . I okazało się , że tam jest drugi ja !!! Rozumiecie ! Mnie nie można dublować !! Zawodnicy pobawili się trochę w grę w polowanie , strzelając wszystkim co popadnie . Jednak zadanie nasze to było odnalezienie kwiata . No i nie obyło się bez katastrof . Shen się prawi utopił , Jessica zagazowała Camerona , Staci i Paolo zgnili w krzakach .. Zoey , Jo I Mike zostali zaatakowani przez zwierzę . Totalny chaos panował . Jednak jakimś cudem Xavier zapewnił zwycięstwo swojej drużynie . Zdobył ten cholerny niebieski kwiat od którego należy moje show ! No i dzięki temu wygrał nagrodę specjalną dzięki której mógł na spokojnie wybrać kto z przeciwnej drużyny . Wiem , że to było nie fair , ale nic nie jest fair . Co się tym razem zdarzy ? 

Nagle coś mu zaburczało w brzuchu . 

Chris(G): Przepraszam ..

Włączył na chwilę autopilota i wyszedł . Było słychać jakiś chrzęst i uderzenie . 

Chris(O): Co się stanie z zawodnikami ? To wszystko w dzisiejszym odcinku Grecji Totalnej Porażki !! 

Muzyka : Sarbel Kafto Kalokairi

Opening

W tle leci muzyka , na plaży stoją wszyscy zawodnicy w strojach kąpielowych . wszyscy w tym samym momencie zakładają okulary przeciwsłoneczne . po chwili nagle Chris zasypuje ich piaskiem . Śmieje się po czym Chef go wyrzuca i zasm przysupuje większą ilością piasku . Kamera unosie się w górę i przecina kolosa i pojawia się rozbłysk . Pod palmami siedzi Shen obejmujący Dawn , którzy baraszkują . Po chwili na jego ramieniu siada papuga , która zaczyna go atakować a on zaczyna sie szarpać . Kamera leci dalej gdzie Paolo siedzi w bufecie i opycha się jedzeniem ile wlezie . Po chwili przebrana w strój kelnerki staci podajem u sok . Zaczynają pic ze słomki , ale on przez słomkę miesza wymiociny z sokiem . Staci zaczyna się ksztusic . Kamera leci dalej , gdzie w ruinach świątyni na miecze toczą pojedynek Jo i Brick . Jo wygrywa , ale nagle uderza w nią dziwny głaz wystrzelony przez Camerona . Zaczyna on pośpiesznie uciekać . Kamera leci dalej , gdzie Jessica razem z Dakotą tańczą w zwiewnych strojach . Nagle z parawanu wychodzi Valentina , która rzuca się na nie chcąc by ją pokochały . Kamera leci na statek gdzie Sam siedzie na spadku do bani z wodą . Nagle w tarczę trafia piłka i wpada .Zoey się uśmiecha i przeprasza . nagle podchodzi Mike, chce się zbliżyć , ale dziewczyna go ignoruje . Kamera leci dalej , gdzie Xavier ma okazję wykonać egzekucję na pochwyconemu w pułapce Scotta , ale powstrzymuje się i ucieka w las . jego nóż podnosi Kelly , która się uśmiecha i go podnosi po czym chce się poznęcać . Kamera ląduje w niebo i pokazane zostają cmury z podobiznami wyeliminowanych uczestników oraz zdjęcie kolosa . W srodku pochodni stoją wszyscy zawodnicy i machają . Oddala się i pojawia się cąły wraz z napisem Total Drama Greece - Camp Coalition.


Samolot[]

150px-Wściekli gladiatorzy  170px-Tchórzliwe Lwy  

Obie drużyny siedziały właśnie po przeciwnych stronach w samolocie i spały . Nagle się samolot zatrząsł i się obudzili . 

Paolo : AAA ! Już jesteśmy na ziemi! !? POWIEDZ ! 

Zaczął szarpać siedzącego obok Shena .

Shen : Uspokój się ! 

Strzelił w twarz . 

Paolo : Tak jestem spokojny ..

Wziął torebkę i zaczął szybko oddychać . 

Dakota : Musicie od rana hałasować ? Takie piękno nie robi się w jeden dzień . 

Poprawiała maseczkę strasząc siedzącego obok Xaviera . 

Dakota : Phi .. I tak jestem śliczna .

Przeglądała się w lusterku . 

Mike : Uhh .. czemu on się wystraszył ? 

Spojrzał w odbicie Dakoty i sam uciekł . 

Jessica : Widzisz boi się ciebie nawet ten co tnie nożem wszystkich ! 

Jo : Słucham ? Że on ..

Jessica : Ale co ? 

Jo : Jajco .. ja się pytam ! 

Jessica : Nie rozumiem o co ci chodzi ..

Podrapała się po głowie . 

Jo : Kogo podcina !?

Jessica : Wiele ludzi jak śpią . Nie wiecie ? 

Wszystkim nagle zbladły twarze . 

Jessica : A myślicie , że te ukłucia to od robali w domku . 

Zaczęła delikatnie rozwiązywać włosy i je czesać . 

Jessica ( W pokoju zwierzeń ) : Chociaż tak odwrócę ich uwagę od siebie . Jak weszła do wody to ryby wyzdychały . Cameron naprawdę musiał śmierdzieć . 

Jo ( W pokoju zwierzeń ) : Ale oni są wkur*wiający . 

Kelly ( W pokoju zwierzeń ) : No ona albo się nabija albo mówi prawdę ...

Kelly : Kiedy ci to mówił !

Jessica : Niedawno się chwalił . 

Zoey : I trzymałaś to przed nami !? 

Jessica : Po co siać panikę . 

Znudzona rozmową zaczęła oglądać gazetę . 

Jessica : Rannny .. jaki staroć . 

Nagle rozległ się dźwięk Chrisa w głośnikach . 

Chris : Za chwilę lądujemy z wytycznymi .. przynajmniej tak są napisane . 


Corfu , Miejsce lądowania []

150px-Wściekli gladiatorzy  170px-Tchórzliwe Lwy  

Po lądowaniu rozbudzeni zawodnicy wyszli w końcu na ląd . 

Paolo : Nareszcie ! 

Pobiegł spychając i taranując ludzi . Zoey , Mike , Kelly , Shen i Sam . 

Sam : AAA ! 

Wbił głową w piasek . Chciał się wydostać , ale nie mógł . 

Zoey : To bolało ...

Mike : Zaraz ci pomogę . 

Podszedł i pomógł jej wstać . Ochłodził jej również rękę . 

Zoey : Dziękuję .. 

Mike : Staram się być przy tobie ile mogę . 

Zoey tylko westchnęła zadowolona . 

Zoey : Widzę to i doceniam . 

Tymczasem Paolo jak wściekły toczył się po piasku . Schodząca Staci widziała to i rzuciła się do biegu . 

Staci : Też tak chcę ! 

Marszem , który był wolniejszy od kroków pozostałych podbiegła i zaczęła to powtarzać . 

Chef : Bahory ! 

Zawołał Chef i wszyscy nagle się otrząsnęli . 

Pracownica  : Widać umie pan sobie poradzić . 

Chef : Nie trzeba komplementów . Z dzieciarnią trzeba sobie radzić . 

Sam : Ale my to nie dzieci . 

Spojrzał się na niego wzrokiem jakby miał paść i błagać o litość co zrobił . 

Pracownica : No to ..

Chris : Tutaj jestem ! 

Siadł i zjechał po poręczy samolotu i podał kwiat . 

Chris : Oto ten prezencik . 

Uśmiechnął się do niej a Chef dziwnie spoglądał na niego . 

Pracownica : W imieniu mojego szefa dziękuję i od teraz kluczyki do statku sa wasze . Proszę . 

Wręczyła mu klucz na nowy statek . 

Chris : O tak ! 

Chef : Haha ! Poradziłeś sobie beze mnie ? 

Chris : Jesteś w końcu Chris McLean ! 

Uśmiechnął się do kamery , po czym pojawił się błysk od jego zębów . 

Pracownica : Ja więc zabieram moją własność . A no i  jeśli chcecie w okolicy jest miasteczko , a statek powinien przypłynąć za dziesięć minut . Nasi pracownicy muszę dokończyć montaż paru rzeczy . 

Kiwnął głową i z zawodnikami pokierował się dalej zostawiając samolot . 

Corfu, Miejsce Lądowania, 5 minut później[]

SMLogo
KPLogo

Cała Ekipa z OTP wyszła z samolotu. 

Anne: Gdzie my do jasnej cholery jesteśmy?

Derek: Teraz masz, było nas wszystkich nie ciągnąć tutaj. I tak ci nie daruje za to co zrobiłaś

Anne: Nie kazałam ci tego. I masz za swoje ;)

Ashley: Kazałaś..

Anne: Stul twarz bo ci ją stłuke.

Caliegh: Opanuj się.

Dominic: Chyba to ta Grecja.

Carly: Trochę pusta.

Amanda: To co robimy?

Jae: Powinniśmy czekać na Chris'a.

Mocha: Ale nie wiadomo gdzie on jest.

Jakaś osoba zaczęła się wydzierać w samolocie. Wyszła na zewnątrz.

Chris: Zabiję tego sk****syna za ukradnięcie mojego p****onej ekipy! 

Mocha: Mam nadzieję że to ocenzurowali.

Chris: Gdzie on jest?!

Anne: Nie wiemy o co ci chodzi.

Chris: Ekipa moja..

Amanda: No tutaj jesteśmy! ^^

Chris: Wy jesteście ekipą tamtego sobowtóra. Ukradł moją. Nie wyrobię się z planem. I chyba ma moją listę zadań. No niestety, to oznacza że będę musiał z wami występować aż do zakończenia odcinka.

(Pokój Zwierzeń)Anne: Czyli "ten" Chris jest nowy? Haha. Będzie jadł mi z ręki.

Malutkie miasto[]

SMLogo
KPLogo

Chris i reszta szybko znaleźli się w tym... opuszczonym miasteczku.

Anne: Emm.. to co tutaj będziemy robić?

Chris: Ponieważ nie wiem co mamy dziś zrobić szłem przed siebie.

Nagle z nieba spadła Rushowa skrzynia. Chris podszedł, ją otworzył i..

Vera: Cześć dziewczy.. gdzie ja jestem tak w ogóle.. i gdzie są 3 dziewczyny z Finału TD..

Vera niedokończyła zdania ponieważ Chris zasłonił jej buzie.

Chris: Audycja nie zawiera lokowań programów, jasne?

Vera: Jasne. To, co wy tutaj robicie?

Chris: Nie wiem.

Vera: A ja wiem! Jesteśmy.. w Grecji.. w Grecji tak?

Chris: Taa

Vera: No to zrobimy Greckie Tap Madl!

Chris: Słucham?!

Vera: Dziewczyny.. i chłopcy.. Zróbcie jakieś rewelacyjne stroje dla jednej z waszych przyjaciółek. Niech zaprezentuje swój nowy, greckopodobny styl. Szukajcie a znajdziecie dodatki. Ubrania. Wszystko. No i wyznaczcie modelkę :D

Chris: Em.. No w sumie.

Vera: Ja poprowadzę Jury! <3

Chris: Nie?

Vera wyjęła ze szkrzyni dwa pistolety.

Chris: A bierz rolę przewodniczącej!

Vera: :D

Opuszczony Dom[]

Vera i Chris siedzieli w opuszczonym domu. Zawodnicy już mieli gotowe kreacje. Pierwsza przyszła Anne.

AnneMakeover

Vera: OMG! Nie ma polotu. Czy to ma być grecja? 

Anne: No.. nie widzicie że jestem ubrana na Niebiesko i Biało?

Vera: Ale kochana! Powinna mieć więcej wyobraźni! Oni trochę to nie przypomina Greckiego uczucia. A mam na myśli że ta kreacja nadaje się do dupy. Grecja, starożytność. Oto inspiracja. Tutaj widać jej zero.

Chris: Emm... Nie wiem co powiedzieć. Ładne.

Vera: Następna!

Następna pojawiła się Ashley

AshleyMakeover

Vera: Coś mnie przeraża w tym stroju. Pewno kwiatek,. No ale cóż. Postawiliście na prostote.. która nie jest ładna. Ale prawdopodobnie by ładniej się w pokazie reprezentowała niż sukienka Łosi. Brawo. No i dlaczego masz trampki?!

Ashley: Zapomniałam zmienić.

Chris: Ładna..

Vera popatrzyła się wrednie na Chris'a.

Chris: No co?

Vera: Lepszych komenatrzy nie było?

Wyniki:[]

Vera stała przed drużynami z kulistym zdjęciem, prawdopodobnie loga zasłoniętym w stronę zawodników.

Vera: Ten kto otrzyma zdjęcie loga zrobił najlepszą kreacje. No i w sumie obie były do kitu. Bo Praca łosi zalatywała lumpeksem a Praca Piranii zerem w mózgu bo była  prostrza niż linijka.

Chris: Daj ten wredykt!

Vera pokazuje logo.

Piranie: Juhu!

Vera: Wasza praca była lepsza. A ty Ashley! Zostań kiedyś modelką! <3

Ul. Jakaś tam w Malutkim Miasteczku[]

SMLogo
KPLogo

Ulica była dość długa. Nad nią rozpowrzechniały się długie, dwie kładki a pod nimi, materace. Zawodnicy każdej drużyny były na osobnych kładkach czyli Łosie na Lewej a Piranie na Prawej. Na wielkim stole siedziała Vera a koło niej stał Chris.

Vera: Więc.. Modelka lub Model powinni umieć chodzić po wybiegu. Nawet jeśli to nie wybieg. Drużyna która najdłużej wytrzyma na kładce chodząc po niej wygra. Gdy ktoś spadnie jest eliminowany w konkurencji. Jeśl złapie swojego sojusznika odpada wraz z nim bo to w końcu sami równowagę macie zachować.

Chris: Dziękuje że zabrałaś mi całą frajde z opowiedzenia zadań! 

Vera: Prosze <3. Start. 

Wszyscy ruszyli. Na starcie odpada Ashley.

Ashley: Sory!

Caliegh: Trzymajcie się wszyscy lub zostawcie to mnie.

Carly przez pomyłkę złapała za Caliegh.

Vera: Caliegh i Carly! Odpadacie!

Caliegh: No super!

Carly: Sory -(bad poker face)-

Jeromy: Wygramy te zadanie na bank!

Jae: No kolo.

Przybili sobie piątkie.

Vera: Jae, Jeromy! Odpadacie!

Jae: K*rwa!

Jeromy: Luz.

Caliegh, Carly, Jae, Jeromy zeskoczyli z kładki.

Dominic: Trace równowagę! Aa!

Dominic spadł.

Vera: O boże. Jak szybko spadają...

Derek również spadł. Zaraz po nim spadła Mocha.

Chris: Dobra! W grze pozostał Anne z Łosi oraz Elijah i Amanda z Piranii.

Anne: Nie spadnę. Nie spadnę!

Amanda: Ale fajna zabawa.

Anne: Dlaczego ta kładka się tak trzęsie?

Anne zeskoczył z kładki. Po chwili się rozwaliła i kładka Łosi i kładka Piranii.

Anne: Co?! To jest oszukane! Specjalnie to zrobiliście byśmy przegrali.

Vera: Nieee.. Ale swoim zachowaniem do tego dopuściłeś. Łosie przegrywają.

Anne: Jak to?! Przecież obie kładki spadły w tym samym czasie!

Vera: Tak ale wcześniej zeskoczyłaś w czasie gdy Piranie jeszcze stały.

Anne: Co?!

Chris: Jest! Koniec! Teraz Ceremonia!

Ceremonia[]

Na trybunach już siedziała ekipa z obozu . Drużyna Lwów usiadła na metalowej rurze obok . 

Chris(G) : Więc miło was było dzisiaj gościć ekipo z obozu .

Związany Chris z obozu chciał coś powiedzieć , ale zakleili mu usta .

Chris(G) : Nie rozumiem ciebie .. ale to i lepiej . Więc najpierw wasza eliminacja.    

Przejrzał oddane głosy . 

Chris(G) : Więc nie wiem jak jest u was , ale wyjątkowo wam będę rzucał pochodnie i mamy pochodnie dla ..

Chwila napięcia.

Chris(G) : Dla Dereka i Jae ! 

Z ulgą złapali swoje pochodnie .

Anne : Że co ? Ja zagrożona !

Jeromy : I ja z nią ?

Chris(G) : Oh , widzę , że trzeba będzie zrobić dogrywkę . 

Anne : Dawaj .. skopie go ! 

Ashely : Nie ma potrzeby . 

Dziewczyna wstała i zeszła na dół .

Ashley : Kiedy przebywałam tutaj coś sobie uświadomiłam .

Anne : Ty ? Hahahaha ..

Ashley : To nie miejsce dla mnie i jestem stworzona do świata mody ! A tutaj to się objawiło i nie chcę dłużnej brać udziału w tym show ! Chcę się poczuć piękną i zdobyć sławę i bogactwo .   

Wszyscy się zdziwili . 

Chris(G) : Skoro tego chcesz .. to stań tam , zaraz dołączy do ciebie druga osoba . A tą osobą będzie ..

....

...

...

...

...

Staci ! 

Staci : CO ! 

Chris : Miałaś jeden głos więcej niż Shen , więc żegnamy ciebie ! 

Shen : Głosowaliście na mnie ? 

Paolo : Nie lubię twojej kuchni ..

Staci : Paolo !!! Nieeeee

Została zabrana na miejsce po czym razem z Ashley zostały wystrzelone . 

Chris : Więc ty Anne i Jeromy możecie wrócić do swoich i ..

Gdy wrócili na miejsca , Chris się uśmiechnął i wykatapultował n ekipę z obozu i polecieli daleko za linie horyzontu . 

Chris(G) : Ahh w końcu w swoim show . I tak to się kończy . A co spotka nas w kolejnych odcinkach ? Jakie niespodzianki szykuje nam los ? To w kolejnym odcinku Grecji Totalnej Porażki !!!!  


Advertisement